Od zawsze mówiło się głośno o szkodliwym wpływie alkoholu na zdrowie każdego człowieka. Napoje procentowe są zmorą ludzi i niestety, ale regularne spożywanie ich w dużych ilościach może prowadzić do opłakanych skutków. Picie alkoholu wpływa niekorzystnie na cały organizm człowieka, a przede wszystkim atakuje jeden z narządów, jakim jest wątroba. Procenty wywołują szereg skutków, a jednym z nich może być wystąpienie drgawek po alkoholu. W poniższym artykule postanowiliśmy przyjrzeć się więc bliżej temu zagadnieniu i rozwiać wszelkie niejasności wokół niego.
O występujących drgawkach po alkoholu mówi się zarówno w kontekście osób chorujących równolegle na padaczkę, jak i tych, dla których dopiero wypicie procentów wyzwala konkretne objawy. Czym więc jest padaczka alkoholowa?
Jest to taki rodzaj stanu neurologicznego, który związany jest ściśle z występującymi atakami drgawek. Napady pojawiają się w momencie, gdy komórki nerwowe w mózgu nie pracują dłużej w określony sposób i zaczynają się całkowicie wypalać. Mogą być wywołane odstawieniem alkoholu, ale także niskim poziomem cukru czy urazami głowy. Alkohol jednak bardzo często pełni funkcję wyzwalacza napadów drgawkowych, zwłaszcza w czasie odwodnienia „na kacu”.
Napady drgawkowe wywołane alkoholem, występują właśnie z powodu odstawienia tej substancji, czyli po pewnym okresie od wypicia ostatniej dawki. Wtedy też dochodzi do skurczu mięśni w części lub na obszarze całego ciała. Chory traci w takim momencie przytomność i zaczyna drżeć. Rezygnacja z dalszego picia alkoholu przyczynia się do zmiany chemii mózgu w krótkim czasie. Padaczka alkoholowa może więc wystąpić w ciągu od 24 do 48 godzin od zakończenia picia.
Piwo często postrzegane jest w opinii publicznej jako mniej szkodliwy alkohol, ze względu na niższą zawartość alkoholu etylowego w swoim składzie. Nie ulega jednak wątpliwościom, że również prowadzi do poważnych uzależnień oraz uszkodzeń układu nerwowego.
Napój ten ze względu na swój łagodny charakter pozwala zwiększyć tolerancję na alkohol, co prowadzi do zaburzenia równowagi neuroprzekaźników w mózgu. Pojawia się więc ryzyko wystąpienia drgawek podczas okresu odstawienia alkoholu. U tych osób, które mają w zwyczaju regularnie nadużywać piwa, ryzyko wystąpienia padaczki alkoholowej jest tak samo wysokie jak w przypadku spożywania innych mocniejszych rodzajów alkoholów.
Warto wiedzieć, że piwo spożywane w dużych dawkach może prowadzić do wytworzenia się złudnego poczucia bezpieczeństwa. Wynika ono ze sposobu w jaki jest konsumowane – im wolniejszy jest sposób przyjmowania tego alkoholu, tym mniej widoczna jest ilość wypitego płynu. Osobie pijącej piwo zdaje się, że ponieważ czynność rozciąga się w czasie, to ostatecznie przyswoiła mniej niż niestety miało to miejsce w rzeczywistości. Właśnie taki sposób myślenia sprawia, że piwo wspomaga tak naprawdę popadnięcie w uzależnienie, a ponadto w sytuacji odstawienia alkoholu, stanowi przyczynę doświadczenia objawów takich jak napady drgawek, dezorientacja lub inne symptomy związane z padaczką alkoholową.
W większości przypadków lekka padaczka alkoholowa może zaniknąć samoistnie już po około dwóch tygodniach po odstawieniu. Jednak, w momencie, gdy padaczka jest wynikiem długotrwałego i regularnego nadużywania alkoholu, wtedy stan ten w pewnym stopniu można kontrolować, ale pełne wyleczenie tego symptomu uzależnione jest od innych czynników.
Leczenie zależy w głównej mierze od stopnia uszkodzenia układu nerwowego przez alkohol oraz od konsekwencji i dyscypliny pacjenta podczas procesu. Istotnym krokiem w terapii napadów drgawek jest całkowite odstawienie alkoholu. Tylko to pozwala ograniczyć ryzyko wystąpienia kolejnych napadów. Możliwą opcją, która wymaga konsultacji z lekarzem jest również regularne przyjmowanie leków przeciwpadaczkowych, które mogą także okazać się pomocne w kontrolowaniu drgawek w okresie odstawienia alkoholu.
Długoterminowe rokowania w leczeniu zależą głównie od stopnia uszkodzeń, jakie alkohol zdążył wyrządzić w mózgu człowieka. U pacjentów, którzy postanowią podjąć leczenie na dość wczesnym etapie padaczki alkoholowej, napady mają szansę całkowicie ustąpić po regeneracji organizmu. Niestety u pacjentów z wyrządzonymi poważnymi zmianami neurologicznymi lub innymi współistniejącymi chorobami, całkowite wyleczenie może być niemożliwe. W ich przypadku kontrolowanie objawów napadów będzie wymagało bycia pod stałą terapią farmakologiczną i opieką medyczną.
Kluczowym elementem w przypadku leczenia padaczki alkoholowej jest więc nie tylko leczenie samych objawów, lecz także podejście holistyczne, które obejmuje wsparcie psychologiczne. Zwiększa to szanse na powrót do normalnego życia.
W większości przypadków nie odnotowuje się zgonów spowodowanych bezpośrednio napadem drgawkowym. Są one jednak stanami, które mogą wywołać duże szkody w mózgu osoby, której dotyczą.
Padaczka alkoholowa zwykle powoduje występowanie pojedynczych lub powtarzających się napadów drgawkowych, które mogą trwać od kilku sekund do kilku minut. Czas jednego ataku padaczkowego zwykle nie przekracza jednak od 2 do 3 minut. Mimo, że pojedynczy napad drgawkowy nie trwa niezwykle długo, powtarzające się drgawki w małych odstępach czasowych (jest to tak zwany stan padaczkowy) mogą stanowić poważne zagrożenie życia człowieka, który ich doświadcza.
Drgawki po alkoholu są najczęściej wynikiem zaburzeń normalnego funkcjonowania układu nerwowego, które to zostały spowodowane przez jego nadużywanie lub po prostu nagłe odstawienie.
Alkohol działa na mózg w sposób szkodliwy i depresyjny. Zaburza on równowagę pomiędzy neuroprzekaźnikami. W przypadku więc nagłego odstawienia alkoholu, organizm podejmuje próby przywrócenia utraconej równowagi, co może niestety przechodzić w stan nadpobudliwości objawiającej się właśnie napadami drgawek. Drgawki mogą pojawić się także jako efekt zatrucia alkoholem i prowadzić tym samym do zaburzeń w obszarach elektrolitowych i metabolicznych.
Wystąpienie drgawek po alkoholu powinno być zawsze traktowane poważnie, ponieważ takie napady mogą oznaczać rozwój poważniejszej padaczki alkoholowej, która już będzie wymagać leczenia. W bardzo skrajnych przypadkach napady drgawkowe mogą świadczyć o już istniejących istotnych uszkodzeniach w mózgu (takich jak na przykład zaniki neuronów spowodowane długotrwałym okresem picia).
Ponadto, drgawki są sygnałem, że organizm znajduje się w stanie kryzysu i dalsze spożywanie alkoholu może prowadzić nie tylko do trwałych uszkodzeń w mózgu, lecz także do innych powikłań. W takich sytuacjach konieczna jest szybka interwencja i wdrożenie odpowiedniego sposobu leczenia, aby zapobiec późniejszym nieuleczalnym już konsekwencjom.